Spaghetti alla bolognese – nie ma takiej potrawy!!!

Jeśli naprawdę chcecie się ośmieszyć w Bolonii, to zamówcie spaghetti alla bolognese. Kelner pośmieje sie pod nosem. Otóż nie ma takiej potrawy. Sosu ragù bolognese żaden szanujący się kucharz nie poda ze spaghetti. Jest to test na prawdziwą restaurację (która jest restauracją, a nie miejscem-gdzie-jedzą-turyści), jak i na rzetelną książkę kucharską. Gdy w menu widzicie spaghetti alla bolognese, omińcie restaurację szerokim łukiem. Gdy taka potrawa jest w spisie treści książki kucharskiej – pod żadnym pozorem jej nie kupujcie.

Z czym więc? Z tagliatellami (można je przygotować samodzielnie). Ewentualnie nie jest zakazane podać go z krótkim makaronem np. penne.

Ragù bolognese.

Porcja dla 4-6 osób.

Składniki:

300g mięsa mielonego (najlepiej mięsa na tatar)
zestaw warzyw:
1/2 cebuli
1 marchewka
1 korzeń pietruszki
Kawałeczek korzenia selera
(jeśli nie masz pod ręką pietruszki możesz ją pominąć, zamiast korzenia selera możesz dać nać selera)

Butelka passaty pomidorowej (750ml)
Kieliszek czerwonego wina (opcjonalnie)
Oliwa z oliwek
Sól

Makaron tagliatelle (100 g na osobę)
Tarty parmezan

Przygotowanie:

Cebulę pokrój drobno, marchewkę, pietruszkę i seler utrzyj na grubej tarce (jeśli dodajesz seler naciowy, to posiekaj go drobno). W garnku rozgrzej oliwę. Cebulę zeszklij na oliwie, następnie wrzuć resztę warzyw i podsmaż. Wrzuć mięso, rozdrobnij łyżką na jak najmniejsze kawałeczki, podsmaż odrobinę, tak żeby całe zmieniło lekko kolor. Jeśli chcesz dodać czerwone wino to wlej je teraz, mieszaj mięso z warzywami póki wino nie odparuje. Wlej passatę, posól, zamieszaj, przykryj. Gotuj na małym ogniu około godziny. Co jakiś czas zaglądaj do garnka, mieszaj sos i pilnuj, żeby się nie przypalił.

Podawaj z tagliatellami (jeśli chcesz je przygotować samodzielnie, to przepis znajdziesz tutaj – ciasto makaronowe), posyp parmezanem.